{Hussars}Drax
Honorowy Członek
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z gór:)
|
Wysłany: Nie 11:01, 29 Sty 2006 Temat postu: Sklad klanu Hussars |
|
|
HETMANI:
Hetman Wielki Koronny
{Hussars}Spy [link widoczny dla zalogowanych]
Hetman Polny Koronny
{Hussars}Scooter [link widoczny dla zalogowanych]
Hetman Nadworny
{Hussars}Belizariusz [link widoczny dla zalogowanych]
{Hussars}Dondor [link widoczny dla zalogowanych]
ROTMISTRZOWIE:
HUSARZE:
{Hussars}blindfollower
HONOROWI CZŁONKOWIE KLANU:
{Hussars}Wizard
{Hussars}Brudolf
{Hussars}Drax
NIEAKTYWNI:
{Hussars}Fald [link widoczny dla zalogowanych]
{Hussars}DeMichels [link widoczny dla zalogowanych]
{Hussars}Gniewko [link widoczny dla zalogowanych]
{Hussars}Nevrast [link widoczny dla zalogowanych]
{Hussars}PrzeDirty
{Hussars}Czekus
{Hussars}Jotek
{Hussars}Pan Kowalski
{Hussars}Roland
{Hussars}Gimli
{Hussars}Avebart
{Hussars}Laiszt
{Hussars}Krassus
{Hussars}Mściwoj
REKRUCI:
Bitwa pod Kircholmem
"Stoczona została dnia 27 września 1605 roku, w czasie polsko-szwedzkiej wojny o Inflanty, w latach 1600-1611. Przyczyną owej bitwy były zmagania o dominium Maris Baltici.
Było to jedno z najświetniejszych zwycięstw I Rzeczypospolitej. Blisko czterotysięczna polsko-litewska armia pod dowództwem Jana Karola Chodkiewicza (1300 piechoty, 2600 jazdy i 5 dział, w tym oddziały kozackie i tatarskie), głównie dzięki twórczemu użyciu przez wodza polskiego husarii jako siły przełamującej, rozgromiła niemal czterokrotnie liczniejszą armię szwedzką pod dowództwem Karola IX (11 tys. piechoty, 3 tys. jazdy i 11 dział - oprócz Szwedów walczyli zaciężni żołnierze holenderscy, szkoccy i niemieccy).
Polacy stracili około 100 zabitych i 200 rannych żołnierzy, głównie kawalerzystów, oraz 400 koni. Niewielką liczbę zabitych tłumaczy się tym, że atak nastąpił bardzo szybko, a jeźdźcy kryli się za końskimi karkami. Jednak strata koni oznaczała wyeliminowanie z walki na dłuższy czas wielu kawalerzystów, gdyż długo ćwiczone konie husarskie były trudne do zastąpienia.
Szwedzi stracili około 9,5 tys. żołnierzy, czyli 2/3 stanu osobowego armii - znaczna ich część padła w czasie ucieczki - a ponadto zostali zmuszeni do odstąpienia od oblężenia Rygi.
Pomimo tego zwycięstwa, parę lat później wojna polsko-szwedzka rozgorzała na nowo, kiedy nowy król Szwecji Gustaw Adolf zaatakował Inflanty.
Taktyka Polska, która zapewniła to zwycięstwo (w dużym uproszczeniu): Polacy ustawili odwrót, uciekając na górę wzniesienia. Gdy oddziały szwedzkie ruszyły w pogoń piechota, nieliczna artyleria zawróciły i zaatakowali z górki na nie przegrupowanych i zaskoczonych Szwedów. Kawaleria wykonała szarżę z flanki."
|
|